1 rok pozbawienia wolności... Taki prawomocny wyrok usłyszał 02 grudnia 2021r. nasz kolega Bartek Lademann, który od 13 lat służy w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie. Najpierw w patrolu, a od jakiegoś czasu jako technik kryminalistyki. Wszyscy znamy go jako profesjonalnego, spokojnego, skromnego i bardzo opanowanego faceta, kolegę, partnera z patrolu, na którego zawsze można liczyć. Tak też było feralnej nocy, gdy wraz z Łukaszem Kawczakiem pojechali na zleconą interwencję na ul. Podjazd w Sopocie, gdzie przy przejściu dużej grupy osób, ktoś rzucał w tłum szklanymi butelkami. Po przyjeździe zostali zaatakowani przez znanych im sopockich pseudokibiców. W trakcie interwencji Bartek przez jednego z nich został chwycony od tyłu za szyję i był podduszany. Interweniujący Policjanci zgodnie z przepisami mogli wtedy użyć wobec agresora broni palnej. Jednak Łukasz, który trenował sztuki walki kopnął bandytę w brzuch z całej siły, uwalniając Bartka z uścisku. To wtedy wg biegłych mogło dojść do obrażeń wewnętrznych, których doznał jeden ze sprawców napaści na funkcjonariuszy. Interwencja trwała dłuższy czas i była bardzo dynamiczna. Jednak decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku, który na podstawie dowodów w postaci zeznań WIELOKROTNIE KARANYCH ZA PRZESTĘPSTWA PSEUDOKIBICÓW obaj interweniujący policjanci zostali uznani winnymi ciężkiego uszkodzenia ciała i przekroczenia uprawnień. SĄD DAŁ WIARĘ PRZESTĘPCOM, którzy oskarżyli policjantów o pobicie, do którego miało dojść w trakcie transportu do jednostki i w samej jednostce.
Wyrok jest prawomocny. Jedyne co zostało to wniesienie do Sądu Najwyższego o kasację wyroku. Bartek nie może już dłużej wykonywać swojej pracy, tj. dbać o porządek i bezpieczeństwo obywateli z narażeniem życia. Wielokrotnie nagradzany, nigdy nie karany, nie miał żadnego postepowania dyscyplinarnego. Wzorowy funkcjonariusz.
A rzekomy pokrzywdzony przy kontaktach z innymi Policjantami śmieje się i chełpi z tego, że już wsadził do więzienia Psy, "a Ty możesz być następny".
Poprzednia zbiórka przeznaczona była na zapewnienie Bartkowi adwokata. Teraz chcemy, żeby pomóc mu w normalnym funkcjonowaniu jego rodziny, co jest trudne przy utracie pracy z dnia na dzień i obowiązku spłaty kredytu. Pamiętajcie, że każdy z nas mógł lub może znaleźć się w takiej sytuacji. Jeśli już do niej doszło to powinniśmy być solidarni i wspierać się wzajemnie trzymając linie.
Link do zrzutki -> https://zrzutka.pl/6mn6wj
Artykuły na portalach: